Nie od dziś wiadomo, że zdrowa dieta w ciąży jest niezwykle ważna nie tylko dla prawidłowego rozwoju maluszka, ale też dla zachowania dobrego samopoczucia i formy przyszłej mamy. Zapytacie – zdrowa dieta, czyli jaka? Taka, która oparta jest na składnikach będących bogactwem witamin. Jeśli tak to bez wątpienia nie może zabraknąć w niej sycących kasz. Przekonajcie się dlaczego!
Przyjmuje się, że u kobiet w ciąży, ze względu na ich wyjątkowy stan, zwiększa się zapotrzebowanie na wybrane witaminy i minerały – głównie kwas foliowy, jod i witaminę B6, ale nie tylko. W czasie ciąży przyszłe mamy powinny zadbać też o dostarczenie organizmowi cynku, witaminy PP, żelaza, witaminy B1 oraz B2, a także witaminy E, C, A, B12 i magnezu. Wiele powyższych składników dostarczają kasze. Co więcej, należą one do produktów mało przetworzonych, zawarte w nich węglowodany rozkładają się powoli, a uwolniona glukoza dostarcza energii na długi czas. W diecie ciężarnej warto przewidzieć miejsce szczególnie dla trzech rodzajów kasz – jaglanej, gryczanej oraz jęczmiennej.
Nie zakwasza organizmu
Kwas foliowy to pierwsza z witamin, jaką zaleca się suplementować kobiecie w ciąży. Nie bez powodu – ma szczególne znaczenie w pierwszych miesiącach ciąży, gdy kształtuje się mózg, rdzeń kręgowy i cały układ nerwowy maluszka. Kwas foliowy znajdziemy na przykład w kaszy jaglanej. Ta wytwarzana z łuskanych ziaren prosa kasza jest niezwykle odżywcza. Jako jedyna z kasz ma odczyn zasadowy i tym samym nie zakwasza organizmu. Zawiera też cynk, mangan, miedź, żelazo i fosfor. Kasza jaglana to świetna propozycja zarówno na śniadanie (możemy nią śmiało zastąpić tradycyjną owsiankę z ulubionymi owocami), jak i na obiad – stanowi doskonały składnik faszerowanych papryk, cukinii czy bakłażanów.
Bogactwo magnezu u królowej wśród kasz
Kolejną odmianą kaszy, która zasługuje na szczególną uwagę przyszłych mam jest kasza gryczana. Nie bez powodu nazywana królową wśród kasz – jest bogatym źródłem białka i węglowodanów oraz błonnika. Białka tej kaszy są cenniejsze niż białka zbóż, a jednocześnie zbliżone wartością oraz strawnością do białek roślin strączkowych. Kasza gryczana zawiera też magnez, witaminę E oraz żelazo, potas i wapń. Kasza gryczana daje wiele możliwości dla kulinarnych eksperymentów. Miłośniczki wyrazistych smaków mogą sięgnąć po kaszę gryczaną prażoną – jest doskonałym dodatkiem do dań mięsnych i ciemnych, aromatycznych sosów. Nadaje się też na farsz do pierogów, a w formie zblendowanej z dodatkiem duszonej cebulki będzie smaczną i pożywną pastą do kanapek. Przyszłe mamy, które stawiają na mniej wyraziste smaki mogą z kolei sięgnąć po kaszę gryczaną białą. Jest delikatniejsza w smaku od kaszy prażonej, a jej trójkątne, kremowe ziarna powstają w wyniku obłuskania gryki, która następnie jest podsuszana, aby nadać kaszy odpowiedni poziom wilgotności.
W sam raz na typowe, ciążowe problemy
Wiele przyszłych mam w pewnym okresie ciąży zaczyna borykać się z wahaniami poziomu cukru. W takiej sytuacji dieta ma niebagatelne znaczenie, a kasza jęczmienna może stać się dla niej bazą, gdyż cechuje ją niski indeks glikemiczny, co jest istotne przy problemach z utrzymaniem odpowiedniego poziomu glukozy we krwi. W przypadku kaszy jęczmiennej pole kulinarnego manewru jest równie duże – możemy sięgnąć po kaszę jęczmienną grubą i użyć ją jako składnika zup, zapiekanek czy farszów. Do wyboru mamy też kaszę jęczmienną pęczak, wyprodukowaną z całych ziaren jęczmienia. Świetna do sałatek ze świeżymi warzywami i lekkim dressingiem lub jako baza do pęczotto np. z pieczarkami lub zdrową dynią.